ZIS 110 i ZIS 115 - radziecka limuzyna. Człowiek pamięta okrutne czasy zimnej wojny, gdzie Niemcy zataczały krąg zwycięstwa. Był to rok tysiąc dziewięćset czterdziesty czwarty w Niemczech, kiedy cały świat wstrzymał produkcje samochodów.
Świat wówczas należał właśnie do wojujących Niemiec. Niemcy stały się potęgą kosztem innych państw walczących w wojnach z nimi. Kraje, które wstrzymały produkcje samochodów, przestały również projektować, nikt nie myślał o ostatnich szlifach wzmacniających kunszt wykonania samochodów. Nieważne czy to sportowych czy osobowych - po prostu wszystkich.
Wówczas Stalin postanowił, że dla uczczenia jego zwycięstwa ma powstać nowy model limuzyny. Tak powstał samochód limuzyna ZIS 110 i jego opancerzona wersja ZIS 115. Samochody te stały się naprawdę rzadką okazją. W czasie wojny samochody tego typu jednak uległy znacznym zniszczeniom i ocalało ich zaledwie kilkanaście egzemplarzy, a co za tym idzie miłośnicy motoryzacji mają nie lada wyzwanie aby odnaleźć model ZIS 110 lub model ZIS 115 w różnego rodzaju aukcjach, muzeach czy garażach innych mieszkańców świata. Czy Stalin wziął do projektu wszystkich najlepszych projektantów mechaników z podbijanych państw? To zostanie owiane tajemnicą.
Natomiast z całą pewnością samochód był niezwykle dobrze skonstruowanym modelem, który odzwierciedlał niemiecki kunszt wykonania i precyzję tworzenia samochodów. Niemcy mogą się szczycić limuzyną ZIS 110 i jego opancerzoną wersją limuzyną ZIS 115. Wszystkim miłośnikom, którzy mieli okazję widzieć, któryś z modeli można pozazdrościć niebywałej okazji. Ta radziecka limuzyna to biały kruk wśród samochodów i kawałek historii ZSRR.
